Pisma od pracodawcy wciąż bez skutku doręczenia
Mimo że pandemia jest w odwrocie, nie wróciła tzw. fikcja doręczenia. Pracodawca, który ma problem z dostarczeniem wypowiedzenia pracownikowi unikającemu odbioru, może powołać się na nadużycie prawa podmiotowego.
Od kilku miesięcy rząd sukcesywnie znosi obostrzenia związane z odwołaniem obowiązującego od dwóch lat stanu epidemii. Mimo to utrzymane pozostają w mocy przepisy szczególne przeznaczone do walki z COVID-19.
Jednym z takich przepisów jest art. 98 ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (dalej: ustawa covidowa). Przepis ten zawiesza domniemanie doręczenia dwukrotnie awizowanej przesyłki. Jeżeli więc np. pracodawca wyśle pracownikowi wypowiedzenie umowy o pracę listem poleconym, a pracownik nie podejmie dwukrotnie awizowanej przesyłki, to nie można uznać, że ją odebrał.
Uzasadnieniem dla tego przepisu ustawy covidowej miało być zabezpieczenie przed konsekwencjami prawnymi osób, które w związku z sytuacją epidemiczną nie mogły podjąć kierowanej do nich korespondencji.
Skuteczne wypowiedzenie
Wypowiedzenie umowy o pracę jest jednostronnym oświadczeniem woli i dochodzi do skutku bez względu na zgodę drugiej strony. Przed wejściem w życie ustawy covidowej nawet nieodebranie przez pracownika wypowiedzenia po jego dwukrotnym awizowaniu nie stało na przeszkodzie do uznania go za skutecznie doręczone. W utrwalonej przed epidemią linii orzeczniczej Sądu Najwyższego przyjęto bowiem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta